Lustereczko powiedz przecie - jaki wynik po obiedzie? Czyli glukometry cz.1

Mnóstwo glukometrów jest oferowanych, testowanych, opisywanych, ale każdy ma jeden lub kilka ulubionych. Pierwsza część o glukometrach to właściwie moje ulubione, których używałam kiedyś i ten którego używam teraz.

Ten,którego obecnie używam to Accu-Check Performa Nano


• jest mały, elegancki, wygląda jak fajny gadżet (od razu pomyślałam o tamagotchi!:))


• ma system zapisywania wyników wg. kategorii - ręcznie wybieramy czy to wynik przed posiłkiem, po posiłku czy też kontrolny/ogólny, przypisujemy mu wybraną ikonkę co później ułatwia na wizycie lekarskiej omówienie wyników



• kalibrujemy raz i nie musimy robić tego więcej co oznacza nie noszenie głupich pasków/koderów testowych tylko mamy przy sobie pudełeczko pasków (plastikowy koder wkładamy do otworu w glukometrze i nie musimy się martwić o zgubienie go)



• wyraźnie pokazuje wynik 



• nie potrzeba dużej kropli krwi


Opakowanie mam materiałowe, ale z dobrego,bardziej śliskiego materiału, a strzelacz który sobie upodobałam to Ascensia Microlet Bayer.


Następnym glukometrem, który używam jako zapasowy Optium Xido (w wypadku problemu z głównym, ale rzadko się to zdarza, właściwie nigdy, więc nie często jest w użyciu)


 jest klasycznym glukometrem (jeżeli chodzi o wygląd) 



• potrzeba bardzo mało krwi



• wyraźnie pokazuje wynik


• ma dość poręczny strzelacz (choć mógłby być trochę mniejszy)



• co prawda mamy klasyczny pasek do kalibracji, ale jest zrobiony z mocniejszego, grubszego materiału, a w opakowaniu ma swoją widoczną przegródkę 



• opakowanie jest proste i dobrze wydzielone 


Kolejnym glukometrem, którego używałam wcześniej jako głównego, a ciężko było mi się z nim rozstać był Accu-Check Active (kiedy byłam nastolatką:))


 ma fajne opakowanie, wszystko wpasowuje się w środku, do tego jest plastikowe, więc nie ubrudzi się czy zniszczy jak materiałowe



 wyraźnie pokazuje wynik



• można wygodnie nałożyć kroplę krwi (musi być niestety trochę duża)



• ma mały, otwierany śmietniczek w środku



• prosto się kalibruje - plastikowy koder wkładamy do otworu w glukometrze i nie musimy się martwić o zgubienie go


• bardzo mi się podoba poręczny, mały nakłuwacz


Ważne byśmy lubili nasze glukometry i były one wygodne, praktyczne i niezawodne :)
W kolejnej części o glukometrach powiem o kilku przywiezionych ze Stanów
Czytajcie!

Weronika BlueSugarCube

Komentarze

Popularne posty