Znikająca pompa - czyli stylizacje modowe, które pomogą schować pompę vol. 5


Jeżeli macie pompę, na pewno nie raz, nie dwa, ale o wiele więcej zdarzyło Wam się skrzywić na swoje odbicie w lustrze - nie chodzi mi oczywiście o narzekanie na włosy, skórę, wagę czy tym podobne ;D, ale o to jak czasem pompa potrafi zepsuć naszą stylizację. Są takie wyjścia, okazje, na które się szykujemy i chcemy by pompa nie była widocznym dodatkiem, bo  po prostu nie pasuje, wystaje, psuje naszą kompozycję modową. Zwykle w takich momentach jak na złość dzieją się te wszystkie wymienione rzeczy. Miałam już sytuacje pod tytułem "kupiłabym, ale nie mam jak schować pompy" albo "kupiłam, bo mi się strasznie podoba, ale pompa psuje i tak". 

Czasem nawet krycie pompy w kieszeni, staniku, czy w innym miejscu naszej aktualnej garderoby nie pomoże, a może wprawić nas w jeszcze większy dyskomfort - psychiczny czy fizyczny, a może nawet jeden i drugi. Kolorowe opakowania i naklejki są super gadżetem, ale nie zawsze są akuratne do naszych potrzeb - wiadomo, my kobiety ;D

Tutaj przyznaję duży punkt dla penów oczywiście ;) Z pompą jednak jestem już tak długo, że różne kwestie z nimi związane mnie przerastają i zamiana nawet na kilka godzin wydaje mi się misją dla Rambo. Zresztą tak czy siak większość czasu spędzam z pompą u boku i muszę myśleć biorąc ją pod uwagę. Dlatego staram się szukać takich ubrań/ komponować takie stylizacje bym miała komfort z pompą i satysfakcję z efektu wizualnego :)  
W związku z tym postanowiłam podzielić się z Wami moimi pomysłami na to jak można sprytnie się zakamuflować z pompą gdy tego chcemy ;) Nie wiem jak Wy Panowie sobie radzicie, myślę że nie przejmujecie się tym tak jak Panie z pompami - ale my musimy wyglądać cudownie zawsze i wszędzie ;))



Dziś moja stylizacja ;) Niektóre sukienki są dla nas bardzo komfortowym rozwiązaniem :) Wyglądają ładnie (i przede wszystkim my w nich też - skromność :D) i ukryją pompę ;) Oczywiście magię czyni krój tej sukienki - jest jakby podzielona na bluzkę i spódnicę - góra raczej obcisła, natomiast od tali szeroka (typ klosza). Pompę możemy sobie zaczepić o rajstopy czy leginsy, a jak jest goręcej to myślę, że odpowiedni rodzaj bielizny też utrzyma pompę na klipsie ;) Mamy łatwy dostęp do urządzenia i nawet nie musimy specjalnie odchylać całej sukienki, a tylko kawałek by np. zrobić bolus. Oczywiście rękawki i ich długość to już sprawa indywidualna ;) (akurat jeszcze nie było tak ciepło gdy tak się ubrałam).
Mam nadzieję, że przyda Wam się moje odkrycie, a stylizacja podoba :)

fot. Kinga Kowalska

Weronika BlueSugarCube

P.S. - pamiętam o odcinku o stylizacjach z obcisłymi sukienkami - póki co chciałam wykorzystać moją sesję zdjęciową i fakt, że czasem jeszcze jednak pada i wieje i nie rozbieramy się aż tak każdego dnia ;)

część 1 część 2 część 3 część 4 część 5 część 6 część 7

Komentarze

  1. Stylizacja bardzo mi się podoba ostatnio zainspirowana twoimi postami zaczęłam kombinować z sukienkami i nawet mi to trochę wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lanie Ci w tej sukience,a i jeszcze pompa sprytnie schowana.Czy w tej stylizacji mozna by ja tez schowac miedzy biustem?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty