Długotrwały stres?
I już wiadomo, że cukier nie zejdzie tak łatwo..ostatnio miałam kilka takich sytuacji. Wystarczyło ,że zaczęłam się mocno denerwować i wynik nie dość,że windował w górę to nie reagował na korekty i albo dalej rósł albo stał w miejscu. Jak widać są dowody, że stres naprawdę szkodzi :D Słyszałam, że jest jednym z elementów, które doprowadzają do wybudzenia cukrzycy (nie zaś jej przyczyną). Dopiero gdy nerwowe sytuacje minęły, insulina zareagowała jak trzeba i potem oczywiście poleciało w dół. Można by powiedzieć, że to sytuacja z kategorii "huśtawkowych". Do tej pory pamiętam, jak w ważnych momentach np. w pierwszym dniu matury, miałam ponad 300 do czasu powrotu do domu i uspokojenia się. Stres jest naszym niewidzialnym "podwyższaczem", tak jak jedzenie (a właściwie przejedzenie:D) jest widzialnym. Wam też tak szaleje cukier przy nerwach?
Wiadomo, że nie ominą nas egzaminy, rozmowy o pracę czy inne ważne sytuacje, ale tak jak to jest częścią życia, tak nasze szalone wyniki są częścią naszego, dlatego stwierdziłam,że nie będę się tak przejmować i na spokojnie to ogarnę by nie pogarszać sytuacji:) Zawsze da się wybrnąć ;)
Weronika BlueSugarCube
Komentarze
Prześlij komentarz