Ferie ! Ferie ?
Nareszcie ferie ! Szkoda, że takie krótkie, bo tylko tydzień...ale zawsze :) Od paru dni się obijam, chociaż wiem, że powinnam wziąć się do pracy :P Najpierw piszę, że mam ferie, a potem, że mam zadania do wykonania ? Dlatego, że od dyplomu magisterskiego nie ma ucieczki :P Mimo ustalonego czasu wolnego mam kilka misji, które muszę wykonać co do mojej wystawy jak np. skończyć scenariusz, rzut 1:50 itd. Zaraz po feriach mamy ustalony przegląd komisyjny, więc nie chcą nam dać odpocząć :P Do tego jeszcze praca teoretyczna, która idzie mi jak krew z nosa :PP Jak człowiek projektuje, to się odzwyczaja od pisania :D (na blogu idzie mi to łatwiej :D)
Wyniki ostatnio skaczą to w górę to w dół (za dużo się przejmuje i stresuje :P), a wizyta się zbliża...O_O Ciekawa jestem, w którą stronę ruszy moje 6,9 HbA1c :P Ostatnio chodzi mi po głowie ponowne rozpoczęcie jakiegoś dzienniczka samokontroli - nie robiłam tego do bardzo długiego czasu, a mógłby się przydać taki ogólny wzgląd na papierze niż klikanie w glukometrze. Prawdopodobnie będzie to trudne przy moim artystycznym roztrzepaniu ;D, ale można zawsze spróbować.
Mimo nawału pracy są pozytywy - będę mieć dwa spotkania plastyczne z dziećmi :) Trzeba w tym dużo zaangażowania i cierpliwości, ale jednocześnie takie zajęcia bardzo odprężają i człowiek się cieszy gdy mali artyści są zadowoleni ze swoich prac :) Mam jeszcze zadanie bojowe zorganizowania mojemu chłopakowi super urodzinowego dnia, więc jestem w trakcie planowania :D Póki co marzę, żeby te ferie się nie skończyły :D
Weronika BlueSugarCube
Komentarze
Prześlij komentarz