Lato pomaga cukrom spadać ?

Chyba nie tylko lato samo w sobie :D Jestem ostatnio zabiegana za różnymi sprawami i przy okazji dzięki temu tyle się nie obżeram :D (jak jest gorąco to mało kto ma ochotę na gorące jedzenie :P) Więc cukry same grzecznie trzymają się dużo poniżej 200 :))) (no chyba, że się zagapię ;P). Aż humor się poprawia gdy wyniki takie dobre :) (to też zasługa odpuszczonego stresu ;)). Minus jest taki, że ostatnio często mi słabo, gdy nie mam czasu i chęci na porządny posiłek, ale na szczęście nie są to jakieś hipoglikemiczne dramaty czyli najniżej 60-70 i na szczęście udaje mi się wyłapać spadający cukier wcześniej. Zimą człowiek potrafi przyssać się do czekolady - a teraz owocki, warzywka i nic więcej nie trzeba do szczęścia :) No chyba, że lody raz na jakiś czas :DD Próbuję zebrać się do jakiegoś biegania czy czegoś takiego :D, ale póki co zawsze znajduje wymówkę (dużo chodzę, boli mnie noga, dziś za zimno :D), ale zamierzam wprowadzić ten wysiłek w życie, bo mam las obok domu i aż szkoda nie skorzystać - a figura na wyjazd wakacyjny sama się nie zrobi :D (trochę przytyłam po tym dyplomie - obżeranie się z nerwów :D). Motywują mnie powoli wpisy innych diabetyków o tym jak cudowne są cukry przy stałym wysiłku fizycznym :)
Dziś pochłonęłam moją dzienną dawkę witaminy D w parku :D (co prawda leżąc na kocu, ale zawsze :D), staram się codziennie spędzić chociaż kilka chwil na dworze :)).

Mam nadzieję, że wszyscy pamiętacie o konkursie urodzinowym ? ;) https://www.facebook.com/media/set/?set=a.645639305526281.1073741840.475007492589464&type=3

Dobrych wyników na słoneczne dni :) 
Weronika Bluesugarcube 


Komentarze

Popularne posty