Przejdź do głównej zawartości
Praca daje się we znaki...
Eh, praca - dobra rzecz, ale daje się we znaki nie tylko zdrowym ludziom :P W piątek miałam ostatni dzień harówki przed zbliżającym się wyjazdem (aby zebrać konkretną sumkę) i odczułam w weekend jak bardzo jestem już zmęczona. Stres, jedzenie i "latanie" po mieście, wszystko nałożyło się na moje wyniki. Raz gdy miałam cały dzień od rana do wieczora poza domem to, jak na złość zapomniałam zabrać całej przygotowanej wałówki z domu (kanapeczki, owoce, picie etc.) i skończyło się na szybkim jedzeniu na mieście...Zresztą wiadomo,że czasem nawet jak człowiek ma to swoje jedzonko w torbie to nie zawsze wytrzyma bez ciepłego posiłku cały dzień, a z termosem latać nie będzie (mogłam co prawda poszukiwać tzw. kuchni domowej, ale można się domyślić, jak zwykle kończy się takie poszukiwanie...). Gorzej jak muszę gdzieś się szybko przetransportować, a w międzyczasie zjeść coś w biegu, bo np.mam 60 :P (potem tylko się boję żeby jakaś babcia w autobusie mnie nie zrzuciła z miejsca, jak mam nogi jak z waty xD). Do tego te wszystkie stresy ,że nie zdążę, że mam jeszcze tyle do zrobienia, że znowu jak wrócę to padnę spać...i wyniki same się trzymają w górze, bez pomocy. Chociaż z tym padaniem to różnie bywa - niby przychodzę zmęczona, ale do 1-2 wysiedzę jak już się czymś zajmę przy kompie, za to wiecie co się dzieje rano ;D Dodatkowo muszę dłużej czekać ze śniadaniem, bo endokrynolog polecił mi brać leki nie 30 min przed jedzeniem, a co najmniej godzinę, bo inaczej nie będą działać tak dobrze (mimo wszystko spadł mi wynik przy braniu tylko pół godziny wcześniej:P). Więc jak tak rano nie mogę się zwlec z łóżka, biorę tabletkę na styk,to potem wręcz lecę z kanapką z ustach na autobus (gorzej jak wstaję z niskim wynikiem) ;D Ale na szczęście koniec już tego biegania (no nie licząc załatwiania rzeczy typu recepty, zapas glukozy w żelu...etc.) i czekam na urlop, z którego niestety wrócę prosto na uczelnię xD Ale ważne, że jest ;) Mam nadzieję, że Wy też wypoczniecie lub już odpoczęliście;)
Weronika BlueSugarCube
Komentarze
Prześlij komentarz