Pakowanie na wyjazd czyli cała apteka w moim bagażu

Przy każdej podróży - nawet krótkiej - oprócz naszego ulubionego pakowania ubrań xD towarzyszy nam jeszcze pakowanie leków, które zajmuje wcale nie mało czasu ;) Zwłaszcza gdy wybieramy się gdzieś na dłużej i musimy wszystko przeliczyć i przygotować na zapas. 
Na wyjazd wakacyjny zwykle zabieram insulinę która wystarczy nawet na miesiąc, podwójną porcję wkłuć i osprzętu do pompy niż jest mi potrzebne rzeczywiście. Dwa glukometry, podwójny zapas pasków dla obu i pełne pudełko glukozy w żelu. Aby nie było nieprzyjemnych niespodzianek w razie awarii pompy, oczywiście zabieram ze sobą dwa peny i insulinę długodziałającą.

Jak zwykle zapobiegawczo glukagon, paski do moczu i maść z antybiotykiem na nieprzyjemności na miejsca po wkłuciu. Baterie są bez problemu dostępne wszędzie, ale ja zawsze wole mieć je pod ręką żebym nie musiała w panice szukać kiosku czy stacji benzynowej, bo pompa mówi, że już nie ma siły ;) Jakąś wodę utlenioną (podobno to nie działa xD) i Leko. Oprócz lodówki samochodowej i lodówki tzw. plażowej (nie chłodzi, ale trzyma chłód) zabieram oczywiście wkłady do zamrożenia i już zamrożone na drogę, opakowanie chłodzące Frio i torebki izolujące (takie z apteki) - mogą być dobre do odizolowania wkładu od pudełka insuliny (chociaż ja i tak praktykuję zawijanie zamrożonego wkładu w ściereczkę kuchenną w ramach izolatora). Warto rozłożyć nasz słodki bagaż w dwa miejsca - ja część pakuję do walizki, a część mam przy sobie w plecaku (oczywiście też te najważniejsze rzeczy). Może się zdarzyć, że będziemy musieli zmienić wkłucie w trakcie podróży.

                                      >>>Jeszcze nie wszystko przygotowane :P

Dobrze jest mieć ze sobą jakąś informację o tym, że mamy cukrzycę - ja biorę bransoletki w wersji dwujęzycznej i opakowanie na osprzęt z nadrukowaną informacją również dwujęzyczną.
                                      >>> pompy nie mam w bagażu, ale co tamxD

Zabieram również ze sobą recepty w razie jakichkolwiek problemów z insuliną etc.
Nie obędzie się też bez zabrania 90% apteczki domowej:P Od plastrów po tabletki przeciwbólowe. Pewnie mało co się z tego przyda (nie mam na myśli słodkiego pakietu ;)) , ale po co robić sobie kłopoty na wakacjach ;) 

Weronika BlueSugarCube

Komentarze

Popularne posty